Dawno nie pisałam o maskach w płachcie, więc najwyższy czas to zmienić! Dziś napiszę wam o masce z serii I'm Real marki Tony Moly, jednej z kilku, które zakupiłam w internetowym sklepie Jolse. Pierwszą maseczką, po jaką sięgnęłam, jest Seaweeds Mask Sheet Skin Puriyfing, czyli oczyszczająca maska z wyciągiem z wodorostów.
Aplikacja
Z tyłu opakowania znajduje się instrukcja obrazkowa, jak obejść się z maską, choć myślę, że jest to rzecz oczywista. Płachta jest mocno nasączona, przyjemnie pachnąca - taką świeżością, może nawet nieco morski jest ten zapach. Płat jest wykonany ze średniej grubości materiału, taki w sam raz - nie tak cienki jak w maskach marki Holika Holika, ani niemiłosiernie gruby, jak przy maskach rodzimej marki L'Biotica. Materiał jest elastyczny i pozwala dopasować się do kształtu twarzy.
Działanie
Maska bardzo fajnie nawilża, a skóra po niej jest miła w dotyku, gładka i wygląda promienniej, żywiej.Działania oczyszczającego nie zauważyłam, co mnie wcale nie zdziwiło - to maska w płachcie, nawet jeśli ma jakieś działanie oczyszczające, to docelowo jej zawartość ma się wchłonąć, włącznie z resztkami esencji (o czym producent również wspomina) więc to, co miałaby niby ściągnąć ze skóry, trafiłoby do niej z powrotem... Chyba, że jej oczyszczanie jest równoznaczne z detoksem, bo jej składniki mają działanie detoksykujące, a więc oczyszczające z toksyn. Ale to takie moje domysły.
Skład
Nie jest naturalny, ale producent wcale tego nie obiecuje. Zawiera w sobie:
- wyciąg oliwy z oliwek - nadaje zdrowy, promienny wygląd, chroni skórę przed utratą wilgoci oraz przywraca naturalną barierę lipidową naskórka.
- wyciąg z owoców Pyrus Malus - czyli olej z pestek jabłek, który wzmacnia włókna kolagenowe. Ma także właściwości wygładzające i rozjaśniające skórę, a także nawilżające. Działa przeciwutleniająco.
- Wyciąg z morszczyna pęcherzykowatego - czyli z tytułowych glonów. Jest bogaty w jod i witaminy (B1, B2, C, D, E, H, K, kwas foliowy, żelazo, mangan, kobalt). Ma działanie ujędrniające i remineralizujące.
Podsumowanie
Myślę, że jest to bardzo fajna maska o dobrym działaniu nawilżającym. A do tego, dzięki swojej formie w płachcie, o wygodnej aplikacji. Osobiście jestem z niej zadowolona, moja skóra również.
A wy jaką maskę w płachcie możecie polecić?
Podobne posty:
Ogólnie ja uwielbiam wszelakiego rodzaju maski :)
OdpowiedzUsuńTej nie miałam, ale chętnie ją wypróbuję.
Rzadko używam maski w płachcie, ale też je bardzo lubię.
Jedną z moich ulubionych jest maska z Ziaji z zieloną glinką!
Pozdrawiam!
i zapraszam w wolnej chwili do mnie:
https://anastyle14.blogspot.com/
Ja jakoś za produktami Ziaji nie przepadam :)
UsuńMam maseczki z tej firmy, ale czekają na testowanie :)
OdpowiedzUsuńRównież mam całą serię, ale na razie użyłam tylko tej :)
UsuńJeszcze nie miałam masek z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńTej maski jeszcze nie miałam, ale bardzo fajne też ma opakowanie ;-) Myślę, że ją wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, opakowania z tej serii są takie kolorowe!
UsuńLove Korean face masks!
OdpowiedzUsuńI`m following your blog with a great pleasure in Google+ and GFC
Follow back? Sunny Eri: beauty experience
Uwielbiam maski w płacie, najbardziej te które są kolorowe i pięknie pachną :) ostatnio na twarzy miałam pomidorową z tej serii :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż ją mam, ciekawa jestem jak się sprawdzi :) Dziękuję, również pozdrawiam!
UsuńJa to jestem daleko za murzynami, w ogóle nie znam tych masek. Jeżeli chodzi o maski w płacie to używałam tylko z nuxa rozświetlającą i bardzo polecam :)
OdpowiedzUsuńNo widzisz, a ja z kolei tych nie kojarzę :D
UsuńAkurat tej maseczki nie miałam, ale wygląda bardzo ciekawie. Natomiast na pewno polecę maseczki neogen i benton, klairs bym poleciła, ale właśnie zmieniają ich skład przez co nie wiadomo co to będzie po zmianach :(
OdpowiedzUsuńMeh, nie lubię gdy producenci tak robią :(
UsuńNiedawno zamówiłam całą serię I'm Real na e-bay'u, ale jeszcze żadnej nie próbowałam :) Na pewno w przyszłości to zmienię!
OdpowiedzUsuńNie wiem jeszcze jak reszta, ale ta jest fajna :)
Usuńlubie wszelkiego rodzaju maski na twarz dlatego z miłą chęcią pi nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńObseruje
Dzięki!
UsuńOd jakiegoś czasu zastanawiam się nad maskami z tej serii, teraz bardzo mnie tą skusiłaś :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ci się sprawdzą :)
UsuńMaski lubie, ale nie te w płachcie :c aczkolwiek opakowania mają cudwone te maseczki!
OdpowiedzUsuńObserwuje <3
A ja w płachcie lubię najbardziej :D Dziękuję!
Usuńmuszę w końcu kupić maski z tej serii :D moim ulubieńcem jest bąblująca maska skin79 :D i perłowa też skin79 :)
OdpowiedzUsuńMiałam jedną maskę z tej serii i jakoś wolę naszych firm krajowych maski :)Ale najgorsza nie była.
OdpowiedzUsuń