poniedziałek, 1 kwietnia 2019

Czy to naprawdę taki hit? Miss Sporty: Seria Perfect to Last 24h. Podkład, Korektor i puder.


Swego czasu podkład Perfect to Last 24h marki Miss Sporty zrobił furorę w polskiej blogosferze i na youtube. Zaciekawiona  postanowiłam go kupić podczas październikowej edycji promocji -55% w Rossmannie. Sięgnęłam wtedy od razu po korektor i puder z tej linii, aby od razu przetestować całą serię. Jak się bawić, to się bawić! 




Trochę słów o samej linii - ma spójną szatę graficzną, jak na Miss Sporty bardzo elegancką. Opakowania są stonowane, ich kolorystyka jest utrzymana w odcieniach nude. Nazwa i obietnice producenta deklarują, że są to produkty długotrwałe.



Miss Sporty - Podkład Perfect to Last 24H nr 091

Podkład ma ładne szklane opakowanie z plastikową pompką. Nie wygląda tak tandetnie, jak potrafią czasem wyglądać produkty MS. Wzięłam najjaśniejszy kolor, ale jest on dosyć ciemny prawdę mówiąc, jako blada osoba muszę dość mocno rozpracować go na szyi, aby nie odcinał się od  mojej naturalnej karnacji. Sam odcień jest ładny, na zdjęciu (swatche wszystkich produktów są na samym dole posta) wydaje się mocno żółty, bo kontrastuje z pozostałymi produktami, których kolory idą w kierunku porcelany, jednak w rzeczywistości to taki beżowo-żółty odcień. Nie zauważyłam, aby oksydował w ciągu dnia.

Fluid ma średnio gęstą konsystencję, nie jest to nadmiernie gęsty podkład, ale do lejących się formuł również mu daleko. Podkład po jakimś czasie zastyga, jednak robi to na tyle powoli, że można go swobodnie rozprowadzić na twarzy, bez pośpiechu. Jego krycie jest średnie w kierunku do mocnego i pozwala na budowanie. Jest delikatnie widoczny na skórze, w dość subtelny sposób. Ładnie łączy się z różnymi pudrami i podkładami.

Podkład rzeczywiście jest bardzo długotrwały, u mnie po przypudrowaniu był nie do zdarcia. Jedynie pod noskami okularów trochę się ważył (jednak należy pamiętać, że niestety robią to wszystkie podkłady), ale bez problemu można go było uklepać. Jego wadą jest to, że jest delikatnie wyczuwalny na skórze, a jako osoba stosująca głównie kremy BB i minerały jestem na to szczególnie wyczulona i nie byłam z tego powodu zadowolona. 

Starając się obiektywnie ocenić ten podkład muszę przyznać, że jest to tani, a dobry produkt. Ale ja do niego nie wrócę, co wynika z moich preferencji - wolę lekkie krycie, delikatną formułę i jak najbardziej naturalny wygląd. Sądzę jednak, że wielu osobom ten podkład powinien się spodobać. 



Miss Sporty - Korektor w Płynie Perfect to Last 24H nr 001

Korektor ten ma najbardziej typowy dla tego rodzaju produktów aplikator w formie kopytka. Ma śliczny, jasny kolor, delikatnie wpadający w porcelanowe tony, ale przy jasnej cerze ten odcień wygląda pięknie. Nie oksyduje w ciągu dnia. 

Ma kremową, lekką formułę i równie lekkie krycie. To rodzi problem, bo niestety nie pozwala na budowanie tego krycia... Po dołożeniu drugiej warstwy zaczyna się zbierać i ważyć. To złamało mi serce, bo pokładałam w nim duże nadzieje... Przy jednej warstwie zachowuje się dobrze, a przy tym ładnie łączy z podkładami i różnymi pudrami. 

Sądzę, że ten korektor dobrze sprawdzi się osobom, które szukają lekkiego rozświetlenia pod oczami, jeżeli jednak jak ja oczekujecie przy tym przynajmniej średniego krycia, to niestety się zwiedziecie...




Miss Sporty - Puder Perfect to Last 10H nr 001

Puder jest zamknięty w małej, plastikowej, przezroczystej kasetce. Miss Sporty posiada w ofercie pudry z lusterkiem i puszkiem, żałuję, że ten nie dostał takiego opakowania - byłby fajny do torebki. 

Posiada ładny, jasny kolor, jego odcień jest zbliżony do koloru korektora. Jest pół-transparentny, więc delikatnie rozjaśnia skórę. Nie matuje skóry na szczególnie długi czas, ale za to wygląda lekko, nie obciąża cery. Ładnie współgra z podkładami. Jak już wspomniałam, szkoda, że nie ma innego opakowania, bo byłby świetnym produktem do poprawek w ciągu dnia. 




Posiadałyście któryś z tych produktów? Zgadzacie się ze mną, czy może wasze doświadczenia są zupełnie inne? Chętnie poznam wasze zdanie!


Zapraszam was również na moje social media:








Udostępnij

60 komentarzy :

  1. Tych produktów nie miałam, ale z własnego doświadczenia wiem, że można znaleźć dobrej jakości kosmetyki za niską cenę 😉

    OdpowiedzUsuń
  2. nie mam i ni będę miała, aczkolwiek opis podkładu jest zachęcający :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie dlaczego nie spróbować? Ja więcej nie sięgnę, bo wolę lżejsze formy, ale skoro ciebie opis zachęca... ;)

      Usuń
  3. Nie mialam zadnego z nich, ale dobrze wiedziec ze nie sa najgorsze, Miss Sporty nie mialam wiekow i jakos mnie nie ciagnie, pamietam jako nastolatka uzywalam jakiegos podkladu tej marki i strasznie robil pomaranczke ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś używałam pudru, lubię też ich pomadki w płynie, ale to tyle :) Dla mnie było to pierwsze "poważniejsze" spotkanie :D

      Usuń
  4. Nie miałam ich byłam ciekawa korektora ale teraz już wiem że nie będę go kupować lubię gdy korektor daje chociaż średnie krycie.
    Ładny kolor na paznokciach :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. DLa mnie firma jakościowo jest bardzo słaba :/ Bałabym się uzywac o nich podkładu ://

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdę mówiąc Lovely i Wibo długi długi czas nie były wcale lepsze, a ich jakość i popularność wzrosła w ciągu ostatniego roku, więc nie patrzyłabym na to tak surowo. Sama lubię ich tusze do rzęs i matowe pomadki w płynie. Te produkty też są dobre, ale nie odpowiadają mi ze względu na to, że preferuję pielęgnacyjne podkłady :)

      Usuń
  6. Wow, nawet nie widziałam że było o nich głośno z blogosferze. Jestem do tyłu :D Tak poza tym jakoś marka Miss Sporty mnie nie kusi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaak, był na nie bum swego czasu, zaraz po tym jak te produkty w zasadzie wyszły.

      Usuń
  7. podoba mi się jak piszesz

    OdpowiedzUsuń
  8. Używałam kiedyś tego podkładu, ale właściwie nie zrobił na mnie wrażenia. Raczej nie sięgnę po niego ponownie, bo po prostu wybór jest tak ogromny, że jak coś nie zachwyca to nie wracam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie używam i nie używałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale link do pozycjonowania to zostawię? ;) następny taki komentarz usunę, to nie tablica ogłoszeń, ani katalog internetowy.

      Usuń
  10. Świetnie napisany post, czapki z głów. Maluję się rzadko ale po przeczytaniu tego postu aż mi się chce iść na spacer do drogerii, żeby wypróbować ten podkład, dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie korzystałam jeszcze z tych produktów, ale ostatnio w Rossmanie zatrzymałam się dłużej przy półce z produktami Miss Sporty. Może zdecyduję się na zakup.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli lubisz tego typu formuły, to czemu nie, są to chyba najtańsze kosmetyki kolorowe w Rossmannie :)

      Usuń
  12. Żółty odcień podkładu i buteleczka z pompką - coś dobrego dzieje się w szafie Miss Sporty :) Do tej pory kojarzyłam te kosmetyki z czasami studenckimi, kiedy były one jednymi z najtańszych, ale teraz trochę się pozmieniało. Rzadko kupuję coś z Rossmana i zazwyczaj drogeryjne podkłady nie sprawdzają mi się zupełnie, głównie pod względem kolorystyki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Studenckimi? Ja patrzyłam na tę szafę w czasach liceum... :D Choć niedawno za poleceniem skusiłam się na matowe pomadki, wypadły fajnie, więc potem podążając za pozytywnymi opiniami sięgnęłam po tę serię... Marka się wyrabia, fajnie by było, gdyby wszystkie ich nowości prezentowały wyższy poziom :)

      Ja używam głównie kremów BB lub minerałów na co dzień, ale podkłady kupuję do zdjęć, bo są tańsze, a czasem przydadzą się na imprezę (wtedy jednak stawiam na trwałość ;) i to co zauważyłam, to nawet nie kwestia drogeryjności, co oferty drogerii stacjonarnej, w drogeriach internetowych jest zwykle więcej odcieni, niż stacjonarnie.

      Usuń
  13. Ciekawiła mnie ta seria, pokazywałam ją nawet kiedyś w 50 najlepszych nowościach kosmetycznych ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja do marki Miss Sporty jakoś przekonać się nie mogę. Nie wiem czy kiedyś miałam coś od nich w swojej kosmetyczce, ale sam asortyment do mnie nie przemawia, nigdy nie znalazłam tam niczego, co by mnie zaciekawiło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam pomadki, które poleciła mi koleżanka, były bardzo fajne, więc skusiłam się i na tę serię :) Potrafią zrobić fajne, a tanie produkty :)

      Usuń
  15. Ale piękne zdjęcia<3 takie delikatne i eteryczne:)
    Nie znam tych produktów, kolory idealnie by mi pasowały:) szczególnie podkład:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, bardzo dziękuję <3 Miło mi, bo robię je telefonem i staram się jak mogę :)

      Usuń
  16. Zdjęcia są cudowne :) Zrobiłaś genialne tło do produktów, których niestety jeszcze nie znam :P Ale korektor ma ładny odcień.

    OdpowiedzUsuń
  17. Akurat żadnego z tych produktów nie miałam,ale ja nie przepadam za marką i poza lakierami do paznokci to rzadko kiedy cokolwiek kupuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lakiery mają rzeczywiście fajne. W tej serii korektor nie robi wrażenia, ale podkład i puder są przyjemnymi produktami :)

      Usuń
  18. Jakoś nie jestem fanką tej marki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie należę do jej fanów, ale czasami wypuszczą fajne produkty

      Usuń
  19. Jestem w szoku! Ta marka kojarzyła mi się raczej z kiepskiej jakości kosmetykami ;/

    OdpowiedzUsuń
  20. Zachęca mnie Twoja recenzja, stonowane odcienie zapewne pasowały by do mojej karnacji. Stosuje tylko podkładu , pudru i dobrej maskary.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To przy tak delikatnym mejkapie dobry podkład to rzeczywiście podstawa :)

      Usuń
  21. U swojej dziewczyny nigdy nie widziałem produktów tej marki, ale może zwrócę jej uwagę w tym kierunku.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja akurat preferuję dość mocne krycie - więc chyba podkład przypadłby mi do gustu :) Generalnie bardzo lubię kosmetyki tej marki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę, to taki nietypowy głos, bo widzę, że większości się jednak negatywnie kojarzy ta marka :D a co polecasz?

      Usuń
  23. Śliczne kolory, pastelowe, lubię takie...
    krystynabożenna

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja do dziś chwalę sobie ten korektor w płynie, bo idealnie kryje moje niedoskonałości.

    OdpowiedzUsuń
  25. Muszę wykopać ten podkład z szuflady i zrobić kolejne podejście. Mocno mi się wydaje, że kiedy używałam go ostatni raz, to był po prostu w porządku, ale bez szału z trwałością i chyba wyciął jakiś numer z kolorem. Dam mu następną szansę ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo też zależy od cery... u mnie trzyma się bardzo dobrze, ale ja nie mam nawyku dotykania twarzy i jak wiesz, bo mnie znasz, sięgam zwykle po kremy BB i w porównaniu z nimi to jest mega trwały! Toteż moja perspektywa może na to wpływać :D

      Usuń
  26. U mnie sie nie sprawdziły

    OdpowiedzUsuń
  27. Nigdy nic nie testowałam od miss sporty. Preferencje podkładowe mam takie same jak Ty, kropka w kropkę. Także zaufam i raczej się nie pokuszę. Lekkie krycie pod oczy także nie dla mnie. Wyskoczyła mi żyłka pod okiem i czymś ją muszę zakrywać. Fanką pudrów w kompakcie też nie jestem. Więc tym razem na nic się nie skuszę. Piękne nude'owe zdjęcia, trochę w stylu hudy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jednak wolę jak coś mi przebija niż ściąga skórę, więc pewnie i tak go zużyję, ale więcej nie kupię, bo są lekkie korektory o mocniejszym kryciu. Ale typowe kamuflaże nie są dla mnie. A ja pudry w kompakcie całkiem lubię, bo się świetnie sprawdzają na wyjazdach. Ogólnie sypkich używam pod oczy, a tych prasowanych na resztę twarzy, to mi najbardziej odpowiada :D

      Usuń
  28. Moja żona używa tych kosmetyków i sobie chwali.

    OdpowiedzUsuń
  29. Zachęcająca recenzja, chyba wybiorę się jutro do drogerii :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zainteresowanie! Staram się odwdzięczać za wszystkie komentarze :)

Zgodnie z rozporządzeniem RODO zostawiając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.

Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na temat przetwarzania twoich danych osobowych wejdź w link "Polityka Prywatności" w prawej kolumnie bloga.

Designed by Blokotek. All rights reserved.