poniedziałek, 19 sierpnia 2019

Nowa kolekcja Bell Polska już dostępna w Biedronkach! Przegląd serii Mystical Forest - Moon Rice Loose Powder (Sypki puder ryżowy utrwalający makijaż), Moonlight Concealer (Korektor kamuflujący), Sweet Spell Lipstick (Nawilżająca pomadka do ust)


W sieci sklepów Biedronka jest dostępna nowa kolekcja Bell. Nowa linia kosmetyków to Mystical Forest. Zwykle w każdej kolekcji marki można znaleźć jakieś perełki za niewielką cenę... I choć poprzednia kolekcja Bell - Sun, Sea & Ice cream - jako całość nie zrobiła na mnie większego wrażenia, to znalazłam w niej najpiękniejszy rozświetlacz, jaki do tej pory miałam w dłoniach - Face & Body Highlighter (sypki rozświetlacz). A jak jest z kolekcją Mystical Forest - czy i ta seria proponuje coś godnego uwagi? 





W nowej kolekcji Mystical Forest od Bell znajdziemy maskarę, lakiery do paznokci, podwójne cienie do powiek, korektor kamuflujący, bazę pod makijaż, puder, pomadki nawilżające i lakiery do paznokci. Mnie zainteresowały trzy produkty - puder ryżowy Moon Rice Loose Powder, korektor kamuflujący Moonlight Concealer oraz nawilżająca pomadka do ust Sweet Spell Lipstick.






Bell, Mystical Forest, Moon Rice Loose Powder (Sypki puder ryżowy utrwalający makijaż)


Nie przepadam za pudrami ryżowymi, ale ciekawość wygrała. Zwykle pudry ryżowe wcale nie trzymają u mnie jakoś wybitnie matu, a przy tym wyglądają sucho i jeszcze wybielają. Same nieszczęścia. Ten puder jest jednak inny, więc cieszę się, że go kupiłam. 

Ma jasny kolor, ale nie jest biały. Jest to o tyle ważne, że choć moją obecnie opaloną skórę delikatnie rozjaśnia, to nie wybiela jej, więc przy jasnych karnacjach powinien wyglądać ładnie i naturalnie. Skóra nie wygląda sucho po użyciu go, wręcz przeciwnie, pięknie wygładza skórę. Ale tym, co najbardziej mnie zaskoczyło, to... jego trwałość. Obecnie jest dla mnie jest jasny, więc przetestowałam go w domu. Nałożyłam go na krem BB i wykonywałam codzienne czynności. A że miałam na twarzy tylko krem BB i ten puder, a nigdzie nie wychodziłam, to zapomniałam, że go mam i ćwiczyłam przez 30 minut cardio... i moja twarz wciąż była matowa! Szczerze mówiąc byłam sceptycznie nastawiona wobec tego pudru, a okazuje się, że to pierwszy puder ryżowy, który utrzymuje na mojej skórze mat! 

Ten puder sprawdził mi się lepiej niż osławiony Wibo Mood, Transparent Baking Powder, a kosztuje mniej niż połowę tego, co puder Wibo... 

Jedyne ale, jakie do niego mam, to opakowanie - za pierwszym razem wieczko cholernie ciężko schodzi, a sitko nie ma dodatkowego zabezpieczenia (chyba, że liczyć puszek, którego ja nie używam, bo jest tandetny). 




Bell, Mystical Forest, Moonlight Concealer (Korektor kamuflujący)


Korektor ma ładny, jasny kolor o neutralnej tonacji- nie wpada ani w róż, ani żółć (swatche znajdziecie pod koniec posta). To produkt zastygający, ale pozwala na spokojne rozprowadzenie produktu, nie trzeba się przy tym śpieszyć. Jak na kamuflaż ma małe krycie - jest ono średnie, moim zdaniem dla wielu osób będzie w sam raz, ale dla tych z was, które zainteresowało określenie kamuflujący w nazwie, może być rozczarowujące. Szczerze mówiąc to bardziej bym go opisała jako produkt rozjaśniający. Ładnie wtapia się w skórę, nie wygląda sucho i nie waży się. Aplikator to popularne kopytko, często spotykane w produktach do ust i płynnych korektorach.

A jak wypada względem korektora Magic Wand Eye Concealer z kolekcji Magical Fairy Tail? Mnie on nie przypadł do gustu, formuła z nowej kolekcji spodobała mi się bardziej, ale wiem, że są fanki tamtej wersji.

Nowy korektor również jest lekki, choć jego formuła jest nieco gęstsza. Ma jaśniejszy i chłodniejszy odcień. Krycie jest podobne, wydaje mi się, że wręcz takie same. Na skórze zachowuje się lepiej, bo choć Moonlight Concealer z linii Mystical Forest jest pozornie bardziej suchy niż wersja Magic Wand Eye Concealer, to nie ma tendencji do ważenia się, podczas gdy korektor z kolekcji Magical Fairy Tail lubił bywać kapryśny. Nowy korektor ma też stabilniejszy aplikator, nie wygina się w przeciwieństwie do Magic Wand Eye Concealer.




Bell, Mystical Forest, Sweet Spell Lipstick (Nawilżająca pomadka do ust) nr 02 

Kolekcja Mystical Forest oferuje nam trzy pomadki w kredce. Ich zaletą jest to, że są wykręcane, co jest dużo wygodniejszym rozwiązaniem niż romans z temperówką. Choć Bell często oferuje nam matowe produkty i pewnie takiego wykończenia spodziewałybyście się po pomadkach w formie kredek, to tutaj mamy wykończenie błyszczące. Nie kremowe, lecz intensywnie nabłyszczające, efekt jest zbliżony do średnio napigmentowanego błyszczyka. Jednocześnie pomadki te są pozbawione wad błyszczyków - nie kleją się i nie zbierają w kącikach. Nie są to trwałe produkty, ale za to mają działanie pielęgnacyjne. Nawilżają usta, a wargi wyglądają bardzo ładnie. Początkowo podchodziłam do nich jak pies do jeża i wzięłam nieufnie jedną, a teraz żałuję, bo przygarnęłabym resztę... A ja rzadko sięgam po nie-matowe wykończenia (dla przykładu cały czas mam tylko jeden błyszczyk w zasobach, a matowych pomadek kilkadziesiąt...), więc to o czymś świadczy! 





Powiem wam, że ta kolekcja bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Wszystkie produkty mi się sprawdziły i myślę, że są warte uwagi. Być może pozostałe produkty z serii też, przyznam szczerze, że mnie po prostu nie zainteresowały. Jedynie mogę wam podpowiedzieć, że na lakiery bym raczej uważała, bo choć są piękne, to jeszcze nigdy nie byłam zadowolona z lakierów Bell i już nie mam cierpliwości dawać im szansy :P


Wszystkich kosmetyków użyłam tutaj - jak widać, cera jest matowa (co u mnie nawet na zdjęciach jest rzadkością), okolica pod oczami rozświetlona, a usta soczyste:



Wyświetl ten post na Instagramie.

Follow @blondekitsune for more ✨ . Miał być prosty i dzienny makijaż, ale że zrobiłam mocniejsze brwi, to i oko skończyło w smoky eyes, ale przynajmniej dla odmiany jest klasycznie 😆 . BRWI: @avon_polska automatyczna kredka do brwi Avon True Light Brown OCZY: @makeuprevolutionpolska Nude Chocolate @glamshop_pl @digitalgirl13 turbo pigment Asteroid TWARZ: @miyacosmetics Krem BB jasny @paese.cosmetics puder ochronno-kryjacy SPF30 nr 04 @makeupobsessionpolska paleta Give me some sun @makeupobsessionpolska paleta Isn't it peachy USTA: @bell_polska Mystical Forest Sweet Spell Lipstick nr 2 ____ #malujesiezbrunette #malujesie #makijaznadzis #motd #nudemakeuplook #makeuplovers #smokyeyes #brownsmokyeyes #polskimakijaż #polskablogerka #polishmua #suntan #summermakeuplook #summer2019 #holidays2019 #blondehairgirl #blondynka #nudemakeup #nudechocolate #makeupoftheday #blondwlosy #polskablogerkaurodowa #klasycznymakijaz #smokyeyes
Post udostępniony przez Blonde Kitsune (@blondekitsune)


PODOBNE POSTY:




Zapraszam was również na moje social media:


Udostępnij

42 komentarze :

  1. Alez mi sie podoba ta seria, na puder chetnie bym sie skusila ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam puder i pomadka, są ekstra :) a. Zpoprzedniej kolekcji puder, bronzer i rozświetlacz, w rozświetlaczu również jestem zakochana :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Puder i korektor kuszą, być może bym je kupiła gdyby nie fakt, że chcę skończyć co mam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie się przymierzę do tej kolekcji, może mi się spodobać efekt jej działania. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te kosmetyki są niedrogie, więc warto je wypróbować :)

      Usuń
  5. Puder mnie kusi podobnie jak korektor a i baza mi wpadła w oko podczas zakupów Biedronce :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładna seria, ale za kosmetykami Bell średnio przepadam ;) Są spoko, ale bez szału

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam długi czas takie wrażenie, ale potrafią wydać produkty lepsze od luksusowych marek - tu aż takiej perełki nie znalazłam, ale przy sypkim rozświetlaczu z serii Sun, Sea & Ice cream wszystkie inne mogą się schować ;)

      Usuń
  7. Mam problem z tymi kosmetykami, bo mam wrażenie, że przez tą dostępność, większość jest już "zmacana". Dzisiaj byłam przy szafie bell ale z tych nowości był tylko puder ryżowy...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten puder był tak cholernie trudny do otworzenia, że nie sądzę, aby ktokolwiek wcześniej z nim walczył xD poza tym ja akurat wybieram zwykle produkty, po których byłoby widać, że były dotykane. Ale po niektórych tego nie widać, dlatego bardzo rzadko decyduję się na tusze do rzęs, płynne pomadki itd.

      Usuń
  8. Super te kosmetyki, ta pachnąca szminka jest ekstra

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie z tymi biedronkowymi kolekcjami jest taki problem że to limitki i ciężko potem kupić je ponownie. Puder średnio do mnie przemawia. Mam już sprawdzone, które mogę spokojnie dokupować jak mi się skończą. Korektor jeśli nie kryje dobrze to też nie jest dla mnie. Ten z wcześniejszej kolekcji o którym wspomniałaś mam i mnie on sie jeszcze nigdy nie zwarzył. Muszę go jeszcze trochę potestować, ale mam tak jasny kolor, że muszę poczekać na dalsze testy :D. Ja też rzadko kuszę się na niematowe pomadki i tu nie zrobiłabym wyjątku. Także ta seria nie jest dla mnie. Ciekawa jestem co nie lubisz w lakierach, bo ja miałam jeden jeszcze w zimie i był cudowny. Właśnie mi się przypomniało że wpadł za komodę. Muszę się nagimnastykować i go stamtąd wydobyć :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Część produktów trafia potem do sklepu internetowego Bell :) *zważył. U mnie raz zachowuje się dobrze, raz kaprysi, a obecnie mam stałą pielęgnację, więc to raczej nie problem produktów pod, tym bardziej, że inne korektory nie sprawiają mi problemu... Lakiery w większości przypadków po prostu w ogóle nie kryją, a mam ciekawsze zajęcia, niz czekanie, aż 5 warstw wyschnie :P.

      Usuń
  10. Lubię ich kosmetyki. Mam nawet w kosmetyczce kilka rzeczy, których używam regularnie. Zwrócę na nie na pewno uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pomadki z chęcią sprawdzę, moje jeszcze coś zastanę heh :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, te limitki lubią się wyprzedawać, więc może być różnie :D

      Usuń
  12. Pomadek ogólnie nie używam, ale puder ryżowy wzbudził moje zainteresowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kurcze, przechodziłam dziś przez dział z kosmetykami w Biedronce i ich nie zauważyłam, a nawet przystanęłam na moment przy szafach. Nie wiem, czy jestem ślepa (co jest prawdopodobne), czy moja Biedronka jest jakaś biedna i opóźniona. A nie powiem, zaciekawiłaś mnie tym pudrem. Ostatnio używam osławionego Rice Powder z Wibo i strasznie mnie on wkurza, bo się odznacza i nie jest w stanie wytrzymać 8. godzin w pracy, chętnie więc wypróbowałabym coś innego. Chyba muszę odwiedzić inną Biedronkę i zrobić to uważniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam ryżówkę z wibo i ten puder jest jakieś 3x lapszy! Wibo wygląda dość sucho, parę lat temu (zaraz kiedy wyszedł, a ja zaczynałam blogować) byłam z niego zadowolona, ale obecnie po przetestowaniu wielu pudrów uważam, że jest bardzo przeciętny. Ten sprawdza mi się o wiele lepiej :)

      Usuń
  14. Nie planuję kupować,ale kolorki ładne ❥

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak się potrafi robić ładny makijaż, to nawet z biedronkowych można zrobić coś ekstra! A tobie się udało. Jestem bardzo ciekawa tego rozświetlacza, o którym pisałaś na początku. Chyba przejdę się do Biedronki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję bardzo :) Niestety tamten rozświetlacz nie jest już dostępny :(

      Usuń
  16. Jutro wybieram się po kilka produktów Bell do Biedronki. 😄 Szczególnie puder i podwójne cienie mnie zainteresowały, choć znając siebie, na miejscu coś jeszcze wpadnie do koszyka. 😁

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo zaciekawił mnie ten korektor, chyba sama go wypróbuje. A co do bell to mam z tej firmy tylko zwykły puder i bardzo dobrze mi się sprawdza

    OdpowiedzUsuń
  18. O, nie wiedziałam, że takie cudeńka można znaleźć w biedronce :) Muszę się jak najszybciej tam udać :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Podoba mi się kolor tej pomadki. Zastanawiałam się, czy jej nie kupić, ale mam zapasy pomadek i na razie nie potrzebuję nowej. Ledwo, ale powstrzymałam się. :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zainteresowanie! Staram się odwdzięczać za wszystkie komentarze :)

Zgodnie z rozporządzeniem RODO zostawiając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.

Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na temat przetwarzania twoich danych osobowych wejdź w link "Polityka Prywatności" w prawej kolumnie bloga.

Designed by Blokotek. All rights reserved.