Apetyczne nowości z Sorayi - test serii #foodie. Kosmetyki z melonem i miodem manuka.

Jak wspominałam wam przy ostatnich nowościach kosmetycznych (swoją drogą już wkrótce pojawi się kolejny post w ramach tego cyklu) otrzymałam zestaw z nowej serii #foodie marki Soraya. Na początku trochę się rozczarowałam, bo miałam dostać zestaw melonowy z jednym produktem miodowym, a przyszedł odwrotny set. Szkoda, bo kocham zapach melona, a miodowego z kolei nie znoszę, no ale darowanemu się w zęby nie zagląda, więc po chwili chlipania ochoczo zaczęłam testowanie.

Co dokładnie znalazło się w mojej paczce? Soraya #Foodie, supernawilzający mus do rąk `Melon`,

regenerujące masło do ciała `Miód Manuka`, zmiękczający peeling do stóp `Miód Manuka` oraz regenerująca maseczka do twarzy `Miód Manuka`.

Pierwsze wrażenie? Ciekawa linia, kolorowa, ładna wizualnie i bardzo przystępna cenowo. Kosmetyki nie tylko przez składniki kojarzą się z jedzeniem (melon, jagoda, miód manuka), ani nazwę serii #foodie, lecz również formuły kosmetyków - oprócz klasycznych, takich jak masło i krem, w linii znajdziemy także musy, smoothie, galaretkę i sorbet. Ja z tych nietypowych otrzymałam jedynie mus do rąk. 

Soraya, #Foodie, Supernawilzający mus do rąk `Melon`

Mój hit wśród tych kosmetyków, choć jednocześnie nie jest to produkt dla każdego. Dlaczego? Bo niestety wbrew swojej nazwie nie jest wcale supernawilżający, lecz przeciętnie nawilżający. W takim razie za co go tak polubiłam? Otóż przepięknie pachnie i bardzo szybko się wchłania, nie pozostawia też tłustego, ani lepkiego filmu, czyli jest pozbawiony wszelkich mankamentów zwykłych kremów do rąk. Kosztuje ok 8 zł.

Soraya, #foodie, Regenerujące masło do ciała `Miód Manuka`

Masło intensywnie pachnie miodem, więc jeżeli ktoś lubi ten zapach, to będzie w siódmym niebie. Dla mnie jest dosyć obojętny. Produkt dobrze się rozprowadza, nie jest to jedno z tych zbyt gęstych, a przez to topornych w aplikacji maseł. Intensywnie nawilża i natłuszcza skórę (w związku z tym pozostawia lekko tłustawy film), dlatego powinno sprawdzić się przy suchej skórze. Patrząc na ten produkt obiektywnie, jest to dobry kosmetyk, ja jednak nie przepadam za takimi formułami, dlatego raczej więcej po nie nie sięgnę. Kosztuje ok 15 zł.

Soraya, #Foodie, Zmiękczający peeling do stóp `Miód Manuka`

Taki średniaczek, również ma mocny zapach miodu. Delikatnie zmiękcza, ale jeżeli zrobi się wam odcisk np. od butów, to sobie z nim nie poradzi - więc warto mieć gdzieś schowany pumeks na awaryjne sytuacje tego typu. Za to jest wydajny jak na peeling do stóp.  Kosztuje ok 8 zł.

Soraya, # Foodie, Regenerująca maseczka do twarzy `Miód Manuka`

Przyjemna regenerująca maseczka. Ma klasyczną, zmywalną formułę. Również pachnie miodem. Skóra jest po niej miękka i gładka, intensywnie nawilżona. Jedna saszetka składa się z dwóch porcji maski. To dobry produkt. Kosztuje około 3 zł.

Ogólnie uważam, że to interesująca seria. Ja polubiłam te kosmetyki, choć seria z miodem manuka niekoniecznie jest dla mnie - są to produkty raczej dla osób o suchej skórze. Melonowy mus urzekł mnie swoją lekką formułą i cudownym zapachem, dlatego chętnie skuszę się na inne kosmetyki z tej linii. Jagodowe również wydają mi się ciekawe i prawdopodobnie również po jakiś jagodowy produkt sięgnę. Natomiast jeżeli chodzi o miód manuka, to sądzę, że wypróbuję krem do stóp, gdyż powinien być najlepszy ze wszystkich serii ze względu na swą formułę, ale pozostałe kosmetyki nie są dla mnie interesujące. 

A wy macie jakieś doświadczenia z tą serią? :)

No i oczywiście zapraszam was na Facebooka oraz Instagrama. Od kilku dni udzielam się także w Dresscloud, gdzie również chętnie się z wami spotkam!