poniedziałek, 16 lipca 2018

Koreańska ochrona przed słońcem! Skin 79: Non-chemical Sun Block SPF50+ PA+++



O azjatyckiej pielęgnacji cały czas głośno i nie wygląda na to, aby zainteresowanie nią miało się wypalić. Wśród osławionych 10 kroków ostatnim, ale bardzo istotnym, jest nakładanie filtra w celu ochrony przed słońcem. Akcentuje się ten krok i podkreśla jego ważność, więc można oczekiwać i spodziewać się, że koreańskie filtry powinny doskonale sprawdzać się w tej roli, prawda?

No, niestety to tak nie działa. 




Filtr posiada SPF50+ PA+++ , a więc powinien silnie chronić zarówno przed promieniowaniem UVA oraz UVB. Produkt nie zawiera filtrów chemicznych, lecz mineralne, a oprócz tego w składzie znajdują się także ekstrakty roślinne, dzięki czemu powinien chronić i pielęgnować jednocześnie.

Ekstrakty roślinne, które się w nim znajdują, to: ekstrakt z nasion chia, wyciąg z wąkroty azjatyckiej,wyciąg z pstrolistki sercowatej, olej z nasion żmijowca babkowatego, olej z nasion słonecznika, ekstrakt z awokado, wyciąg z nagietka lekarskiego, wyciąg z tamaryndowca indyjskiego, ekstrakt z winorośli balonowej, olej z rośliny moringa.

Skład: WATER, CYCLOPENTASILOXANE, ZINC OXIDE, PROPANEDIOL, TITANIUM DIOXIDE (CI 77891), PEG-10 DIMETHICONE, DIMETHICONE, CYCLOMETHICONE, DISTEARDIMONIUM HECTORITE, PENTYLENE GLYCOL, MAGNESIUM SULFATE, SALVIA HISPANICA SEED EXTRACT, CENTELLA ASIATICA EXTRACT, HOUTTUYNIA CORDATA EXTRACT, ALUMINIUM HYDROXIDE, HYDROGEN DIMETHICONE, STEARIC ACID, DIMETHICONE CROSSPOLYMER, SORBITAN SESQUIOLEATE, PHENYL TRIMETHICONE, FRUCTOOLIGOSACCHARIDES, SACCHARIDE HYDROLYSATE, PULLULAN, WATER, 1,2-HEXANEDIOL - ETHYLHEXYLGLYCERIN, OCTYLDODECANOL, BUTYLENE GLYCOL, ECHIUM, PLANTAGINEUM SEED OIL, HELLIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED OIL, GLYCERIN, MALTODEXTRIN, ACRYLATES/C10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER,ECHINACEA PURPUREA EXTRACT, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, TAMARINDUS INDICA SEED POLYSACCHARIDE, POTASSIUM HYDROXIDE, HYDROGENATED LECITHIN, CALENDULA OFFICINALIS FLOWER OIL, ALPHA-GLUCAN OLIGOSACCHARIDE, HYDROXYACETOPHENONE, GLYCOLIPIDS, CRITHUM MARITIMUM CALLUS CULTURE FILTRATE, PISTACIA LENTISCUS (MASTIC) GUM, CARDIOSPERMUM HALICACABUM GLOWER/LEAF/VINE EXTRACT, TOCOPHEROL, MORGINA OLEIFERA SEED OIL, PHYTOSPHINGOSINE, PHOSPHOLIPIDS, CERAMIDE NP, SWERTIA CHIRATA EXTRACT, PHENETHYL ALCOHOL, PHENOXYETHANOL, FRAGRANCE



Nie miałam innych koreańskich filtrów, więc nie mam porównania, ale ten mnie zawiódł. Obiecuje wysoką ochronę, a w miejscach, w których go użyłam - tj. na twarzy i dekolcie - spiekłam się najbardziej. Tam, gdzie nałożyłam SPF30 od Ziaji, skóra ma się dobrze. A dokładałam go co godzinę. W dodatku jego wodoodporność to niezła ściema - wiem, że nawet jeżeli filtr jest wodoodporny, to należy go dołożyć po wyjściu z wody. Nie o to chodzi. Po zetknięciu z wodą nabierał białego koloru i spływał (a ten z Ziaji nie). Mało estetycznie. 

Natomiast muszę mu oddać to, że nie bieli, nie jest tak tłusty jak inne filtry (ale nie ma matowego wykończenia, na to nie liczcie), nie zapycha cery i ma bardzo fajny skład. Niestety ochrona jaką oferuje jest zbyt delikatna...

A wy jakie macie ulubione filtry na lato? I jak spędzacie pierwszy wakacyjny miesiąc? W domu, po lub przed urlopem? :) 
Udostępnij

27 komentarzy :

  1. Szkoda, że filtr nie chroni tak jak powinien, bo ciężko znaleźć taki, który nie bieli i nie zatyka porów. Ja używam Anthelios z La Roche Posay, lubię też Vichy Capital Soleil i filtr, a właściwie emulsję matującą z Rosska z bardzo wysoką ochroną spf 50. Ze wszystkimi filtrami mam dobre doświadczenia i nigdy się nie spaliłam. Mineralnych używałam za to i straszne rzeczy na mojej twarzy się działy. Niby skład lepszy, a mineralne sieją spustoszenie na mojej buźce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwestia cery :< Ja ogólnie też należę do osób, które dobrze znoszą chemię na skórze :P Jedynie tłuste produkty mi nie leżą, ale tu już nie ma takiego znaczenia skład... Naturalne tłuste kremy też potrafią zaszkodzić...

      Usuń
  2. Ja od dawien dawna używam również kremu z filtrem z Ziaji i nie zamienię go na nic innego...jeden z tańszych a najlepszy jaki posiadam :) A jak widać koreańskie cuda czasem potrafią rozczarować ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam go, używam z przyjemnością i... jakbym czytała o całkiem innym produkcie ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz dokładnie tę wersję mineralną, czy zwykłą? No niestety, jak dla mnie marnie wypadł :)

      Usuń
  4. Nigdy nie stosowałam produktu :)

    Jeśli będę miała okazję to kupię 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. A juz myslalam ze bedzie to strzal w dyszke, w koncu Koreanczycy znaja sie na filtrach ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie czytałam w Sekretach urody koreanek że to duży fake z wyrażeniem wodoodporny filtr, nie ma czegoś takiego.. wychodzi na to że nawet Koreańczycy lubią robić ludzi w bambuko. A ten filtr z Ziai o którym wspomniałaś bardzo mocno się świeci? Nie mogę się przekonać do filtrów przez ten tłusty blask:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Dlatego ja poza latem ich na co dzień nie używam (z resztą w Polsce nie ma poza latem nie wiadomo jakiego słońca, osobiście uważam, że podkład z filtrem wystarczy w pozostałe pory roku :P), ale latem, a tym bardziej na wyjazdach to już jednak trzeba zadbać o ochronę i przeboleć świecenie jak przysłowiowe psie jajca.

      Usuń
  7. W dalszym ciągu poszukuje idealnego kremu z filtrem, tym bardziej, że mam wrażliwą skórę. Bezpieczne opalanie w moim przypadku jest najważniejsze.
    Szkoda, że ten nie spełnił Twoich oczekiwań.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Na początku myślałam że będzie to kolejny fajny produkt a tu proszę ja teraz używam filtra z nivea🙂aktualnie jestem w Holandii w tygodniu nie robię nic szczególnego w weekendy korzystam do oporu 😁

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda ze ci się nie sprawdził 😢

    OdpowiedzUsuń
  10. So useful product, like it! Great post darling.

    Malefica

    OdpowiedzUsuń
  11. pierwszy raz widzę ten produkt...
    Obserwuję i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  12. szkoda, że Cię rozczarował... a oni tam tak stawiają na ochronę przeciwsłoneczną...

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja podziękuje, ostatnio używałam i trochę mnie uczuliło, chyba moja skóra jest zbyt wrażliwa

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie mam swojego ulubionego filtru, tego produktu również nie znam. Co do urlopu, moje wyjazdy jeszcze przede mną, ale już się nie mogę doczekać. Mam tylko nadzieję, ż pogoda będzie lepsza niż w tej chwili...

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie używałam jeszcze żadnego produktu tej marki ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja siedzę jeszcze w domu :) na razie przygotowuje się do urlopu .

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja to nie wiem, czy w ogóle uda się gdzieś pojechać :/ Ale za to znalazłam filtr do twarzy, który naprawdę mnie satysfakcjonuje - La Roche Posay.

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja mam z tej serii Waterproof Sun Gel i w moim przypadku bardzo dobrze się sprawuje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to w sumie już inny produkt, ma inne filtry, chemiczne, a nie mineralne :<

      Usuń
  19. Ja jestem w trakcie urlopu :) Nad naszym pięknym Polskim morzem :)

    OdpowiedzUsuń
  20. A szkoda miałam nadzieję, że to będzie hit, a pokazał się kicz.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zainteresowanie! Staram się odwdzięczać za wszystkie komentarze :)

Zgodnie z rozporządzeniem RODO zostawiając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.

Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na temat przetwarzania twoich danych osobowych wejdź w link "Polityka Prywatności" w prawej kolumnie bloga.

Designed by Blokotek. All rights reserved.