Zwracacie uwagę na skład produktów, których używacie?
Ja cenię sobie naturalne kosmetyki i po takie najchętniej sięgam, jednak nie ograniczam się tylko do nich. Bo o ile w mojej pielęgnacji królują na co dzień produkty naturalne i sama raczej tylko takie kupuję, o tyle z kolorówką jest trudniej. Mimo to wciąż ich poszukuję...Dlatego też ucieszyłam się, gdy w Rossmannach pojawiła się kolorówka marki Alterra, bo pielęgnacja tej marki, czy to do ciała, twarzy czy włosów, jest tania i dobra.
Bronzer jest świetnym produktem. Jest delikatnie napigmentowany, ale pozwala na budowanie intensywności, a przy tym nie robi plam, łatwo się rozciera. Daje subtelny i naturalny efekt. Nie wygląda sucho na skórze i nie powoduje ważenia się podkładu. To przyjemny produkt.
Odżywka do rzęs nie stymuluje ich wzrostu, ale mam wrażenie, że poprawia ich kondycję. Nie są może dłuższe, ale za to gęstsze i grubsze.
Alterra, tusz do rzęs Sensational Definion nr 01 Black
Tusz do rzęs to niestety dramat. Efektu nie daje niemalże żadnego, rzęsy nim pomalowanie nie są wydłużone, ani pogrubione, a jedynie przyciemnione - podobny efekt uzyskamy henną. Przy czym henna się nie rozmazuje, a ten tusz owszem i to bardzo.
Postanowiłam przetestować kosmetyki ze zdjęcia i moje spostrzeżenia są następujące:
Alterra, Puder brązujący nr 01 Honey Gold
Bronzer jest świetnym produktem. Jest delikatnie napigmentowany, ale pozwala na budowanie intensywności, a przy tym nie robi plam, łatwo się rozciera. Daje subtelny i naturalny efekt. Nie wygląda sucho na skórze i nie powoduje ważenia się podkładu. To przyjemny produkt.
Alterra, serum wzmacniające rzęsy
Odżywka do rzęs nie stymuluje ich wzrostu, ale mam wrażenie, że poprawia ich kondycję. Nie są może dłuższe, ale za to gęstsze i grubsze.
Alterra, tusz do rzęs Sensational Definion nr 01 Black
Tusz do rzęs to niestety dramat. Efektu nie daje niemalże żadnego, rzęsy nim pomalowanie nie są wydłużone, ani pogrubione, a jedynie przyciemnione - podobny efekt uzyskamy henną. Przy czym henna się nie rozmazuje, a ten tusz owszem i to bardzo.
Alterra, pomadka do ust nr 05 Fuchsia
Pomadka jest bardzo przyjemna, acz jej wykończenie nie jest dla każdego. Ma intensywny pigment o mocnym, perłowym wykończeniu, co nie każdemu musi się spodobać. Komfortowo się ją nosi, delikatnie też nawilża usta. Jej trwałość jest przeciętna, nie odbiega od klasycznych, niekoniecznie naturalnych pomadek o kremowej formule.
A wy testowałyście jakieś produkty do makijażu tej marki?
A wy testowałyście jakieś produkty do makijażu tej marki?
Z swojej strony polecam róż alterry w odcieniu peachy. Mój ulubieniec!
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym bronzerem. Do tej pory nie miałam nic z kolorówki z Alterry, ale teraz przy kolejnych zakupach na pewno zwrócę na nią uwagę
OdpowiedzUsuńzofia-adam.blogspot.com
Bronzer przykuł moją uwagę, bo właśnie zamierzam kupić jakiś nowy ;)
OdpowiedzUsuńhttps://xgabisxworlds.blogspot.com/
Lubię te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic, ale planuję kupić chwalony róż Peachy :)
OdpowiedzUsuń